Joga zdobyła w naszym kraju ogromną popularność. Nic dziwnego, pomaga bowiem utrzymać dobrą kondycję, sprężystość i pewność ruchów, zachować prawidłową postawę. Nie tylko wyglądamy młodziej, ale też tak się czujemy, ćwiczenia pozwalają bowiem na wyciszenie się i zmniejszenie poziomu stresu. Na zachodzie od dawna szkoły jogi prowadzą też zajęcia obejmujące gimnastykę twarzy. Jest ona zresztą coraz bardziej popularna – i nic dziwnego, skoro o jodze twarzy mówi się, że jest skuteczniejsza i tańsza od botoksu.

Starzenie się jest co prawda procesem naturalnym, ale raczej przez nas niezbyt lubianym. Najbardziej upływ czasu widać na skórze, zwłaszcza twarzy: mięśnie słabną, staje się mniej elastyczna, pojawiają się zmarszczki, w niektórych obszarach ubywa, w innych robi się nadmiar tkanki tłuszczowej. Nawet jeśli mamy nienaganną figurę, to oznaki starzenia się w obrębie twarzy niestety, dostrzegamy oglądając siebie uważnie w lustrze.

Wykonywana regularnie, może nam skutecznie pomóc zachować naturalny, młody kształt twarzy, zredukować zmarszczki czy uelastycznić skórę i nadać jej zdrowych barw. Joga twarzy to jednak żadne czary, ale po prostu gimnastyka twarzy, mająca na celu nie tylko poprawienie estetyki, ale także pobudzenie krążenia, wygładzenie cery i wyraźne rozjaśnienie i odmłodzenie skóry.

Dokładnie więc to samo, co całościowe zajęcia jogi robią dla naszego ciała i organizmu – opracowana według ich zasad gimnastyka twarzy robi dla skóry, mięśni i wyglądu naszej twarzy.

Najważniejsze jest to, że twarz jest zawsze tą częścią ciała, która jest świetnie widoczna dla innych osób. Dlatego tak istotne jest dla nas wszystkich, żeby prezentowała się jak najlepiej, była atrakcyjna, zwracała uwagę. Niestety, im jesteśmy starsze, tym trudniej jest nam osiągnąć ten efekt – nawet stosując wyszukane i kosztowne kosmetyki mające ją odmładzać i uelastyczniać.

Szczególną cechą skóry twarzy jest jej delikatność i wrażliwość na działanie czynników zewnętrznych: jest cienka, ma wiele zakończeń nerwowych oraz mięśni, dzięki którym mamy tak bogatą mimikę.

Niestety, ta mimika, wraz ze starzeniem się i zmniejszeniem elastyczności skóry, powoduje między innymi powstawanie zmarszczek i zanik naturalnego sposobu rozłożenia tkanki podskórnej. Ćwiczenia proponowane przez jogę twarzy potrafią nie tylko ten proces zatrzymać, ale w dużym stopniu wręcz go cofnąć.

Jak w każdym zestawie gimnastycznym, istnieje wiele różnych ćwiczeń i ich odmian. Jako kilka najbardziej popularnych i dających świetne efekty wymieniane są zwykle:

– “Zaskoczona Twarz” – wygładza czoło i zmniejsza widoczne na nim zmarszczki, wygładza też “pazurki” w kącikach oczu. Należy patrzeć przed siebie na coś znajdującego się na poziomie naszego wzroku. Później otwieramy bardzo szeroko oczy i utrzymujemy je tak przez około 10 sekund, po których wracamy do normalnego wyrazu twarzy. Powtarzamy dwukrotnie.

– “Całowanie sufitu” – kształtuje dolną część owalu twarzy, poprawia wygląd szyi i uwydatnia usta. Podnosimy podbródek w górę i układamy usta tak, jakbyśmy chcieli rzeczywiście pocałować sufit. Powtarzamy trzy razy.

– “Twarz Lwa” – uwalnia napięcie wszystkich mięśni twarzy poprzez ich rozciągnięcie, a następnie rozluźnienie. Na wdechu naprężamy ciało, mięśnie twarzy i zaciskamy pięści, na wydechu zaś wystawiamy język, kręcimy oczami i otwieramy dłonie. W tej pozycji powinniśmy zostać przez około 10 sekund, a następnie całość powtórzyć.

Prawda, że proste? Joga twarzy składa się z ćwiczeń łatwych do wykonania, dostępnych dla każdego, a na dodatek trwających krótko – można więc je wykonywać poświęcając nawet tylko kilka minut dwa czy trzy razy dziennie.

Gimnastyka jest przy tym często dość zabawna – zwłaszcza, jeśli wykonamy ją przed lustrem i popatrzymy chwilę na dziwaczne miny, jakie przy niej wykonujemy. To dobrze, bo jak wiadomo sam śmiech również nie tylko poprawia humor, ale i pomaga dłużej zachować młodość.

Pierwsze zmiany zauważyć można już po około 2-3 tygodniach regularnych ćwiczeń. Dwa czy trzy miesiące później widać już wyraźnie zmianę barwy skóry i wyraźne zmniejszenie się zmarszczek. Po około pół roku zaś, wraca jej naturalne napięcie i elastyczność.

Warunek: rzeczywiście podchodzimy do sprawy na poważnie i nie zaniedbujemy codziennej dawki gimnastyki mięśni twarzy.

* Arytkuł przygotowany przez Piekniejsze.pl Kopiowanie bez wskazania źródła zabronione.